Za każdym razem czytając wpisy innych blogerek dotyczące dobrych i sprawdzonych polskich kosmetyków, czułam lekkie ukłucie zazdrości. Mieszkając za granicą mam ograniczony dostęp do polskich marek nad czym zawsze ubolewałam. W dobie internetu niby wszystko jest możliwe, ale czasem produkty dostępne na stronach są wysyłane z Polski, co wiąże się ze znacznym kosztem wysyłki i długim czasem oczekiwania na przesyłkę.
Kilka miesięcy temu odezwała się do mnie Pani Anna, zachęcając mnie do zapoznania się z ofertą małej polskiej firmy-Liqpharm, której właścicielem jest młody, polski farmaceuta. Marka zajmuje się produkcją serum do twarzy. W niedługim czasie planują oni wypuścić nowy produkt, maskę-serum na noc z witaminą E, kwasem hialuronowym i ksylitolem (cukrem brzozowym). Już na początku tego posta zapraszam Was do odwiedzenia ich angielskiej strony intenetowej TUTAJ lub polskiej TUTAJ, naprawdę warto.
Już kiedyś przy okazji innego produktu zawierającego witaminę C wspominałam o jej zbawiennym wpływie na nasz organizm. Dermatolodzy sądzą, że zawarty w witaminie C kwas askorbinowy zwalcza wolne rodniki, jest silnym przeciwutleniaczem, pozwala zwalczać problemy z trądzikiem, łojotokiem oraz rozjaśnia przebarwienia, a co najważniejsze utrzymuje naszą cerę w lepszej kondycji, dodając jej świeżości. Witamina C pozwala Nam dłużej cieszyć się naszym młodym wyglądem. Warto wspomnieć, że ma również działanie nawilżające i przeciwzapalne.
Serum LIQ CC dostępne jest w dwóch wersjach KONSYSTENCJA LEKKA (LIGHT), skierowane jest do cery normalnej/mieszanej oraz KONSYSTENCJA BOGATA (RICH), cera sucha/bardzo sucha. Ja wybrałam tą pierwszą, ze względu na fakt, iż mam cerę mieszaną w kierunku tłustej. Serum dzięki wysokim stężeniom aktywnych składników redukuje proces starzenia skóry, jak również chroni przed działaniem niekorzystnych czynników środowiska zewnętrznego. 15% witamina C szybko pobudza syntezę kolagenu, skutecznie neutralizuje wpływ wolnych rodników oraz wyrównuje koloryt skóry. Aktywność czystej formy witaminy C potęgowana jest przez odpowiednio dobrane stężenia tokoferonu i magnezu, które działają ochronnie, regenerująco i odżywczo. W rezultacie skóra z każdym dniem powinna odzyskiwać utracony komfort, blask i witalność...
Jestem zachwycona rzetelnością i ogromną wiedzą Pani Anny. Dzięki wymianie mailowej zapoznałam się z kilkoma istotnymi kwestiami na temat samego produktu jak i marki. Dowiedziałam się między innymi, że serum może być używane przez kobiety w ciąży, ze względu na skład ilościowy i jakościowy, cała gama LIQ CC nie ma jakichkolwiek przeciwskazań do ich stosowania. Marginesy bezpieczeństwa dla składników serum aplikowanego na twarz, szyję i dekolt mieszczą się w dopuszczonych normach. Ponadto serum ma 15% stężenie witaminy C i jest to zdaniem producenta dawka optymalna. Istnieją produkty zawierające nawet 100% wit. C jednak najlepszą biodostępność i działanie wykazują preparaty powyżej 10% do 20% i pH w zakresie 3,5 – 2,6. (serum ma pH 3.4 - 3.0).
Serum ma bezbarwną, oleistą i bezzapachową konsystencję. Stosuję go raz dziennie i myślę, że dzięki jego bogatym właściwościom to w zupełności wystarczy. Przed użyciem należy wstrząsnąć buteleczkę, a następnie wmasowywać kosmetyk. Serum stosunkowo szybko się wchłania i już po chwili skóra gotowa jest do wykonania makijażu. LIQ CC SERUM LIGHT w żadnym wypadku nie podrażnił mojej skóry, nie spowodował uczulenia. Już po miesiącu stosowania zauważylam znaczne ujednolicenie kolorytu, nawilżenie, napięcie i odprężenie skóry. Jest to szczególnie ważne teraz, gdy moja cera jest przesuszona po urlopie. Jestem bardzo zadowolona z działanie serum i jestem pewna, że kobiety szukające dobrego kosmetyku z witaminą C z przyjemnoscią będą do niego wracały. Jeśli któraś z Was będze chciała zacząć swoją przygodę z witaminą C, szczerze polecam Wam LIQ CC serum light z kilku powodów. Po pierwsze, ma on optymalny skład. Po drugie, jego użycie jest banalnie proste i higieniczne, ze względu na świetne rozwiązanie z aplikacją poprzez pipetkę. Po trzecie (jako cicha patriotka) jest to polski produkt naprawdę godny uwagi i warty polecenia. I już ostatnia moja uwaga chyba najistotniejsza, efekty jego działania są naprawdę widoczne, w porównaniu do ogromnych koncernów, ten młody gość zrobił kawał dobrej roboty!
Serum ma bezbarwną, oleistą i bezzapachową konsystencję. Stosuję go raz dziennie i myślę, że dzięki jego bogatym właściwościom to w zupełności wystarczy. Przed użyciem należy wstrząsnąć buteleczkę, a następnie wmasowywać kosmetyk. Serum stosunkowo szybko się wchłania i już po chwili skóra gotowa jest do wykonania makijażu. LIQ CC SERUM LIGHT w żadnym wypadku nie podrażnił mojej skóry, nie spowodował uczulenia. Już po miesiącu stosowania zauważylam znaczne ujednolicenie kolorytu, nawilżenie, napięcie i odprężenie skóry. Jest to szczególnie ważne teraz, gdy moja cera jest przesuszona po urlopie. Jestem bardzo zadowolona z działanie serum i jestem pewna, że kobiety szukające dobrego kosmetyku z witaminą C z przyjemnoscią będą do niego wracały. Jeśli któraś z Was będze chciała zacząć swoją przygodę z witaminą C, szczerze polecam Wam LIQ CC serum light z kilku powodów. Po pierwsze, ma on optymalny skład. Po drugie, jego użycie jest banalnie proste i higieniczne, ze względu na świetne rozwiązanie z aplikacją poprzez pipetkę. Po trzecie (jako cicha patriotka) jest to polski produkt naprawdę godny uwagi i warty polecenia. I już ostatnia moja uwaga chyba najistotniejsza, efekty jego działania są naprawdę widoczne, w porównaniu do ogromnych koncernów, ten młody gość zrobił kawał dobrej roboty!
Wkrótce na blogu pojawi się kolejne rozdanie, oczywiście na dzień dzisiejszy nie ujawnię co będzie do zdobycia, ale mogę zdradzić, że dołączę też trzy próbki wspomnianego w dzisiejszym wpisie serum LIQ CC SERUM LIGHT, abyście same przekonały się o jego cudownym działaniu. Zachęcam Was do odwiedzenia ich strony oraz zapoznania się z bardzo pozytywnymi opiniami o produkcie na wizaż.pl
boskie opakowanie chcę ! :)
OdpowiedzUsuńTak to prawda, na pierwszy rzut oka wygląda jak perfumy.
UsuńCzuje się przekonana do tego serum.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się Cię przekonać :)
UsuńZaciekawiło mnie to serum.. Ja natomiast ubolewam, że nie mieszkam za granicą i omija mnie wiele fajnych kosmetyków które chciałabym mieć... :( dodaję do obserwowanych! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
UsuńMasz rację, w Anglii jest wiele ciekawych kosmetyków, które jeszcze nie weszły na polski rynek.
Mam je w zapasie :) Teraz używam maski z wit E z tej marki :)
OdpowiedzUsuńI jak efekty? Jestem jej bardzo ciekawa. W poście napisałam, że będzie ona wkrótce dostępna, jednak okazało się że już można ją kupić :)
UsuńNie widziałam chyba jeszcze produktu z taką dawką witaminy C. Dobre by było na przebarwienia :)
OdpowiedzUsuńJest idealne.
UsuńAle cudeńko!
OdpowiedzUsuńWarto się skusić.
Usuńbardzo kiicuję tej marce :)
OdpowiedzUsuńZawsze wspieram polskie marki :)
UsuńZupełnie nie słyszalam o tej marce. Serum brzmi na prawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam Cię do przeczytania kilku zdań na temat samej marki i zapoznaniu się z ich produktami na ich stronie.
UsuńChętnie bym wypróbowała ;-)
OdpowiedzUsuńTez mieszkam w uk, a polskie kosmetyki tylko w paczce, albo zapasy jak pojadę ale to zawsze MAŁO ;-)
Oj znam te "zapasy kosmetyczne z Polski", tylko odwiecznym problemem jest zawsze ograniczony bagaż. Zachęcam Cie do odwiedzenia ich angielskiej strony :)
Usuńa w Polsce o nich ani widu ani słychu... zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenię w tej firmie to, że wchodząc na rynek nie wypuściła znacznej liczby kiepskich jakościowo kosmetyków, a jedynie tylko 4 bardzo dobre i godne polecenia. Wszystko jest bez silikonów, kompozycji zapachowych i sztucznych barwników.
UsuńPolecam.
strasznie kuszące to serum :) słyszę ciągle o zbawiennym wpływie witaminy C na przebarwienia-nie mogę w to uwierzyć do tej pory,ale może warto zaryzykować i spróbować? :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę działa :)
Usuńwooow nie znam go ;) ale jakie piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ściskam cieplutko.
UsuńSzkoda, że w Polsce o nich nie słychać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to się szybko zmieni.
UsuńJakie słodkie, różowe opakowanie <3
OdpowiedzUsuńPoza tym, uwielbiam witaminę C w kosmetykach :)
Tak to prawda, opakowania są urocze.
UsuńKoniecznie muszę zamówić, bo szukam właśnie czegoś, co pomogłoby z moimi przebarwieniami. Dzięki za informację :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak się u Ciebie sprawdzi :)
Usuńsłyszałam dużo dobrego o tym produkcie ;)
OdpowiedzUsuńA jednak znajdują się ludzie, którzy już wcześniej słyszeli o tym produkcie :)
UsuńNie słyszałam o tej firmie, ale produkt od razu mnie zaciekawił, tymbardziej że ma świetne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńZachęcam do bliższego zapoznania się z marką.
Usuńmusze popatrzec i poczytac o nim
OdpowiedzUsuńJeśli się zdecydujesz, proszę koniecznie napisz o tym :)
UsuńWygląda kusząco, już zaglądam na stronę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawe serum, chętnie odwiedzę ich polską stronkę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdziesz tam coś dla siebie.
UsuńWygląda tak elegancko! Mogłabym wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńZaliczam go do kategorii kosmetyków godnych uwagi.
UsuńBardzo nas zainteresowały kosmetyki tej marki :);)
OdpowiedzUsuńMoje serum również z wit. C się kończy, także może się skusze na ten produkt.
OdpowiedzUsuńA które konkretnie serum właśnie wykańczasz?
UsuńJest na mojej liście zakupowej :)
OdpowiedzUsuńHaha widzę, że nie tylko ja zapisuję kosmetyki, które planuję kupić :)
UsuńRóżowe opakowanie prze cudowne! <3 Dziękuje za odwiedziny na blogu. :)
OdpowiedzUsuńStaram się każdego dnia wyszukiwać nowe i ciekwae blogi.
UsuńNie znam tej marki, pierwsze raz ją widzę.. wersję light jednak chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńMam ogromną nadzieje, że marka stanie się bardziej rozpoznawalna, bo naprawdę warto.
UsuńBardzo mnie zainteresowałaś tą marką, lecę na ich strone przejrzeć co mają jeszcze ciekawego :) Obserwuję z przyjemnością!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa czy znalazłaś coś dla siebie.
UsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńMarka warta uwagi, zapraszam na ich stronę.
UsuńWłaśnie jestem w trakcie poszukiwania serum, które mogłabym stosować na noc, które regeneruje, ujednolica koloryt i zwalcza pierwsze oznaki starzenia. Musiałabym je wypróbować. I cena jest bardzo przyjemna :)
OdpowiedzUsuńdressed-in-makeup.blogspot.com/
Myślę, że w tej sytuacji to serum sprawdziłoby się rewelacyjnie :)
UsuńChciałabym je wypróbować.
OdpowiedzUsuńZapraszam odwiedzić ich stronę.
UsuńWow! Kolejna polska marka, o której istnieniu nie miałam pojęcia i dowiaduje się o niej z bloga ;) Fajnie, że ciągle powstają nowe Polskie firmy kosmetyczne, które rozwijają się i oferują naprawdę wysokiej jakości produkty :) Świetny wpis i super blog! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Właśnie w tym jest siła blogów, że poruszamy na nich tematy związane z nowościami na rynku kosmetycznym i nie tylko :)
Usuńmam tą samą wersję :-) jeszcze czeka na swoją kolej ale po twojej recenzji jeszcze trudniej mi się oprzeć..tym bardziej, że mam je na wyciągnięcie ręki :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak się u Ciebie sprawdzi :)
Usuńnie znam ale chętnie kiedyś poznam :D
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńPrzymierzam się do zamówienia tego serum, czekam tylko na uszczuplenie zapasów :)
OdpowiedzUsuńJeśli się zdecydujesz, daj znać jaka jest Twoja opinia. :)
UsuńŚwietne zdjęcia! A co do serum, to zastanawiam się nad wersją light, bo od jesieni planuję kurację witaminą C :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Już mam zaplanowane dwa kolejne produkty tej marki na okres jesienny, myślę że będzie równie ciekawie :)
UsuńTo serum znajduje się na mojej liście "chciejstw" tylko zastanawiam się czy może zapychać? Jakie są Twoje odczucia?
OdpowiedzUsuńAbsolutnie mnie nie zapychało i naprawdę gorąco Ci to serum polecam. Dawno nie miałam tak dobrego polskiego produktu. Ściskam cieplutko :)
UsuńWitam, kupiłam to serum (Vit.C Light), kiedy byłam w Polsce, po przeczytaniu artykułu, gdzie polecała go kosmetyczka. Zauważyłam różnicę po pierwszym użyciu. Jest MEGA! Właśnie mi sie skończyła buteleczka, więc planuje kupić kolejną, a może skuszę się na to z witaminą E. Skóra po serum jest rozświetlona, nawilżona i mniej na niej "przykrych niespodzianek". Był to jeden z produktów, który zainspirowało mnie, aby otworzyć własny sklep i z pewnością umieszcze go pośród innych wspaniałych kosmetyków (https://www.almarinatural.co.uk/).
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa czy udało Ci się otworzyć własny sklep, jeśli tak to z całego serca Ci gratuluję i życzę mało wybrednych klientów. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńJeeju... można to gdzies stacjonarnie zakupić w Anglii? Brzmi i wygląda świetnie <3
OdpowiedzUsuń