Profil Biolage na Instagramie prezentuje szeroką gamę naturalnych produktów, sposób ich aplikacji oraz propozycje fryzur najlepszych stylistów. Co tam się dzieje! Wszystko utrzymane w lekkim, dziewczęcym, naturalnym stylu. Fryzjerzy bazują na produktach pochodzenia naturalnego, bez siarczanów, silikonów, parabenów i syntecznych barwników. Składnikach przyjaznych naszej planecie. Dzięki holistycznemu podejściu gwarantują efekt zdrowo wyglądających włosów i lekkich fryzur.
Od jakiegoś czasu interesuję się kompleksową pielęgnacją włosów. Do tej pory skupiałam swoją uwagę tylko na kondycji włosów, zapominając o właściwej pielęgnacji skóry głowy. A przecież powinien być to pierwszy i kluczowy krok. Kilka razy stosowałam peelingi trychologiczne, które skutecznie oczyszczały i usuwały nadmiar zrogowaciałego naskórka. Tym razem zdecydowałam się na zupełnie inną formę.
Biolage R.A.W. Rebalance Scalp Oil równoważy poziom nawilżenia, pobudza mikrokrążenia, odpowiada za dogłębne oczyszczenie skóry głowy, zniwelowanie łupieżu oraz martwego naskórka. Przeznaczony jest do każdego rodzaju włosów. Nakładanie olejku umilamy sobie relaksującym masażem głowy.
Biolage R.A.W. Rebalance Scalp Oil zawiera wegańską formułę wzbogaconą w 98% naturalnymi składnikami:
*trawa cytrynowa i koper włoski-zawierają antyoksydanty, które zapobiegają utlenianiu się sebum,
*drewno cedrowe-wzmacnia włosy,
*mięta pieprzowa-daje kojący i chłodzący efekt na skórze głowy.
Udając się do salonu i oddając się w ręce eksperta mamy zagwarantowany przyjemny, relaksujący masaż głowy, gwarantujący całkowite odprężenie. Masaż ukoi, pobudzi mikrokrążenie oraz wyrówna poziom nawilżenia skóry głowy. Zapraszam Was do obejrzenia instruktażowego filmiku masażu głowy w wykonaniu Louis Divine.
Bez obaw, olejek można również stosować samodzielnie w warunkach domowych. Jak to zrobić? Dzielimy pasma włosów na sekcje, za pomocą zakraplacza rozprowadzamy olejek na całej skórze głowy. Wmasowujemy produkt i pozostawiamy na 5-10 minut. Olejek daje uczucie bardzo przyjemnego chłodu i odświeżenia. Pokochałam ten zapach! Naturalny aromat z pomarańczy, trawy cytrynowej, drewna cedrowego, kopru włoskiego oraz mięty pieprzowej czynią Biolage R.A.W. Rebalance Scalp Oil produktem niepowtarzalnym! Nadającym skórze głowy uczucia wyjątkowej świeżości. Przy regularnym stosowaniu pozbyłam się powracających i problematycznych podrażnień skóry, które często pojawiały się w okresie zimowym. Dodatkowo zauważyłam, że ustąpił problem nadmiernego przetłuszczania się włosów. Skóra głowy była w odpowiednim stopniu nawilżona, ale nie przyczyniało się to do obciążania włosów. Został usunięty nadmiar sebum, a włosy zyskały widoczną objętość i świeżość.
Dla jeszcze lepszego oczyszczenia i przywrócenia równowagi skóry głowy sięgałam po przeciwłupieżowy szampon Biolage R.A.W. Antidandruff Shampoo.
Szampon zawiera 70% składników pochodzenia naturalnego:
*kwas salicylowy-działający złuszczająco i odpowiadający za niwelowanie łupieżu,
*ekstrakt z rozmarynu-ma właściwości bakteriobójcze, odkażające i przeciwzapalne,
*ekstrakt z kory wierzby-ma działanie przeciwzapalne.
Jako ostatni krok w pielęgnacji włosów sięgałam po odżywkę Biolage R.A.W. Rebalance Conditioner, która koi i przywraca równowagę nawilżenia.
Odżywka zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego:
*ekstrakt z rozmarynu-ma właściwości bakteriobójcze, odkażające i przeciwzapalne
*ekstrakt z kory wierzby -ma działanie przeciwzapalne.
Olejek widocznie poprawił kondycję mojej skóry oraz włosów, unosząc je i ich nie obciążając. Szampon dogłębnie oczyścił włosy z zanieczyszczeń, natomiast odżywka ułatwiła rozczesanie, sprawiając, że włosy stały się niesamowicie puszyste i miękkie w dotyku.
Włosy zostały pobudzone do wzrostu. Baby hair zaczęły rosnąć zdrowsze, błyszczące i mocniejsze. W badaniach na grupie osób z problemami skóry głowy, 86% zaobserwowało przywrócenie równowagi i ukojenie skóry już po czterech tygodniach stosowania.
Cena:
Biolage R.A.W. Rebalance Scalp Oil równoważy poziom nawilżenia, pobudza mikrokrążenia, odpowiada za dogłębne oczyszczenie skóry głowy, zniwelowanie łupieżu oraz martwego naskórka. Przeznaczony jest do każdego rodzaju włosów. Nakładanie olejku umilamy sobie relaksującym masażem głowy.
Biolage R.A.W. Rebalance Scalp Oil zawiera wegańską formułę wzbogaconą w 98% naturalnymi składnikami:
*trawa cytrynowa i koper włoski-zawierają antyoksydanty, które zapobiegają utlenianiu się sebum,
*drewno cedrowe-wzmacnia włosy,
*mięta pieprzowa-daje kojący i chłodzący efekt na skórze głowy.
Udając się do salonu i oddając się w ręce eksperta mamy zagwarantowany przyjemny, relaksujący masaż głowy, gwarantujący całkowite odprężenie. Masaż ukoi, pobudzi mikrokrążenie oraz wyrówna poziom nawilżenia skóry głowy. Zapraszam Was do obejrzenia instruktażowego filmiku masażu głowy w wykonaniu Louis Divine.
Dla jeszcze lepszego oczyszczenia i przywrócenia równowagi skóry głowy sięgałam po przeciwłupieżowy szampon Biolage R.A.W. Antidandruff Shampoo.
Szampon zawiera 70% składników pochodzenia naturalnego:
*kwas salicylowy-działający złuszczająco i odpowiadający za niwelowanie łupieżu,
*ekstrakt z rozmarynu-ma właściwości bakteriobójcze, odkażające i przeciwzapalne,
*ekstrakt z kory wierzby-ma działanie przeciwzapalne.
Jako ostatni krok w pielęgnacji włosów sięgałam po odżywkę Biolage R.A.W. Rebalance Conditioner, która koi i przywraca równowagę nawilżenia.
Odżywka zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego:
*ekstrakt z rozmarynu-ma właściwości bakteriobójcze, odkażające i przeciwzapalne
*ekstrakt z kory wierzby -ma działanie przeciwzapalne.
Olejek widocznie poprawił kondycję mojej skóry oraz włosów, unosząc je i ich nie obciążając. Szampon dogłębnie oczyścił włosy z zanieczyszczeń, natomiast odżywka ułatwiła rozczesanie, sprawiając, że włosy stały się niesamowicie puszyste i miękkie w dotyku.
Włosy zostały pobudzone do wzrostu. Baby hair zaczęły rosnąć zdrowsze, błyszczące i mocniejsze. W badaniach na grupie osób z problemami skóry głowy, 86% zaobserwowało przywrócenie równowagi i ukojenie skóry już po czterech tygodniach stosowania.
Cena:
Biolage R.A.W. Rebalance Scalp Oil- 94zł
Biolage R.A.W. Antidandruff Shampoo-79zł
Biolage R.A.W. Rebalance Conditioner-79złBiolage R.A.W. Antidandruff Shampoo-79zł
W ogóle nie znam tych produktów. Za to Twoje zdjęcia są przecudowne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To bardzo miłe :)
UsuńUwielbiam aromat pomarańczy i trawy cytrynowej, ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zapach to jest obłędny. Jestem pewna, że byłabyś zadowolona :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tym olejku.
UsuńO produktach Biolage jest jeszcze dość cicho w blogosferze, ale jeśli zależy Ci na naturalnej pielęgnacji włosów powinnaś się za nimi rozejrzeć :)
UsuńNie znam tych produktów, ale chętnie sięgnęłabym po ten olejek, szczególnie, że teraz dbam dość szczególnie o włosy. Ciekawa jestem jak by podziałał na moje włosy i czy można by było liczyć na ich wzmocnienie.
OdpowiedzUsuńZapewniam Cię, że wzmocniłabyś nim włosy :)
UsuńTo wygląda jak coś dla mnie:). Przy ŁZS i łupieżu dbanie o skalp to podstawa.
OdpowiedzUsuńJeśli borykasz się z tym problemem, jest to coś dla Ciebie :)
UsuńDla mnie byłby super przy łuszczycy :)
OdpowiedzUsuńO kurcze! Kłopotliwa przypadłość :(
UsuńO mamo jakie cudowne zdjęcia, jak zwykle zresztą. Pierwszy raz widzę ten produkt, a bardzo lubię produkty do pielęgnacji skalpu.
OdpowiedzUsuńJak zawsze Twoje komentarzy wywołują uśmiech na mojej twarzy :)
UsuńMnie to interesuje najbardziej skąd ten genialny grzebień?
OdpowiedzUsuńPoszukaj w TkMaxx :)
UsuńOlejek mnie zaciekawił, zwłaszcza, że moja wrażliwa skóra głowy takie gagatki lubi :P
OdpowiedzUsuńOj byłabyś zadowolona :)
UsuńRety, tak czytam o tych produktach do skóry głowy, jak fajnie działają i przecież to jest na wyciągnięcie ręki! A jeszcze nigdy nie udało mi się przeprowadzić solidnej kuracji, głównie ze względu na strach przed przyspieszonym przetłuszczaniem.
OdpowiedzUsuńTak jak wspominałam powyżej, zauważyłam że włosy były dłużej świeże i problem przetłuszczania odrobinę ustąpił :)
Usuńjednak cos dla mnie!
OdpowiedzUsuńZ pewnością będziesz zadowolona :)
UsuńWłąśnie takie kosmetyki coraz bardziej mnie interesują ;) Muszę się zastaniowić nad zakupem
OdpowiedzUsuńSkoro interesujesz się tymi kosmetykami, polecam poczytać więcej o filozofii marki :)
UsuńCoś czuję, że mógłby się u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdził :)
UsuńZaciekawił mnie ten olejek, zapach dzięki mięcie pieprzowej pewnie też by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńPokochasz ten zapach tak jak ja! :)
UsuńNie mam problemów ze skórą głowy, a że nie przepadam za olejowymi formułami, to raczej po nie nie sięgam, jeśli nie muszę, więc raczej nie jest to produkt dla mnie. Tym bardziej, że mam wcierkę która również chłodzi i reguluje sebum, więc jest mi ten produkt zbędny :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSkoro tak uważasz :)
UsuńW zimę widziałem u pacjentów pogorszenie stanu skalpu
OdpowiedzUsuńTak, bo zima to taki niewdzięczny okres dla skóry :(
UsuńNie znam tych kosmetyków. Olejek chętnie bym wypróbowała u mnie na włosach :)
OdpowiedzUsuńZe swojej strony gorąco Ci go polecam :)
UsuńRzadko kiedy używam olejków do głowy a jak już to tylko Amli.
OdpowiedzUsuńAkurat tego nie znam. Pozdrawiam :)
UsuńPrzydałby mi się teraz tego typu kosmetyk
OdpowiedzUsuńOj zimą jest jak najbardziej wskazany :)
UsuńZupełnie nieznana mi marka, ale też bardzo rzadko kładę olej na skórę głowy :)
OdpowiedzUsuńMarka ma w swojej ofercie rewelacyjne produkty. Zachęcam do poczytania o nich w necie :)
UsuńPrzydałby mi się obecnie taki olejek na moją rozkapryszoną skórę głowy :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńProduktów nie znam, ale Twoje zdjęcia... wow <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńBardzo ciekawy produkt i cudne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jest mi bardzo miło :)
UsuńNie znam tych produktów, ale z chęcia je wypróbuję. To prawda, że powinno się również dbac o skórę głowy :)
OdpowiedzUsuńCzęsto o tym zapominamy :(
UsuńAlternatywą do tradycyjnych grzebieni jest szczotka Olivia Garden.
OdpowiedzUsuń