Czas wzajemnego zabiegania o siebie mamy już za sobą. Nie znaczy to jednak, że nie chcemy wciąż się uwodzić i być dla siebie atrakcyjni. W naszym związku najlepiej do tego sprawdzają się zmysłowe zapachy. Oboje uwielbiamy otaczać się pięknymi aromatami i wciąż jesteśmy spragnieni poznawania nowych. Kupujemy, sprawdzamy, wąchamy i porównujemy. Tacy jesteśmy... Muszę przyznać, że mój mąż potrafi mistrzowsko odróżniać perfumy i wielokrotnie zawstydził mnie swoją ogromną wiedzą na ich temat.
Mimo tego, że perfumy nie należą do najbardziej wyszukanych prezentów, znaczna część kobiet na pewno podaruje je w tym roku na walentynki swoim mężczyznom. Nic w tym dziwnego, też tak czasem robię, proste rozwiązania są najlepsze. Idealnie pasują do sytuacji i wiem, że sprawią mężowi ogromną radość. Jednym z takich prezentów był BLEU DE CHANEL.
Drzewno-aromatyczna woda toaletowa BLEU DE CHANEL została wydane w 2010 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Jasquess Polge.
Nuty głowy: cytryna, mięta, różowy pieprz, grejpfrut
Nuty serca: imbir, iso e super, gałka muszkatołowa, jaśmin
Nuty bazy: labadanum, drzewo sandałowe, paczula, wetyweria, kadzidło, cedr i białe piżmo
Perfumy Chanel mają swoją wartość i każda z nas doskonale o tym wie. Zapachy te są ponadczasowe, słyną z połączenia elegancji i klasyki. Do większości z nich kobiety muszą dojrzeć. Inaczej jest w przypadku męskich zapachów. BLEU DE CHANEL wybierają mężczyźni, którzy nie szukają unikatowego i intrygującego zapachu. Jest to przede wszystkim całoroczna, ponadczasowa, pasująca do każdej sytuacji i każdego mężczyzny kompozycja zapachowa. Pomiędzy drzewno-aromatycznymi nutami, za sprawą grejpfruta i cytryny przebija się mocno wyczuwalna świeżość. Pomimo bardzo bogatej kompozycji, zapach nie buduje dystansu i nie jest uciążliwy. Z pełną odpowiedzialnością można spryskać nim ciało do pracy, aby uwydatnić swój profesjonalizm, jak i na wieczór, aby podkreślić swoją atrakcyjność.
Ogromne brawa za trwałość! Zapach utrzymuje się na ciele do ośmiu godzin, na ubraniach znacznie dłużej. Jest to skutek mieszanki wyłącznie naturalnych składników. Dzięki wysokiej jakości składnikom, zapach nie jest syntetyczny i męczący. Całość dopełnia granatowy flakon utrzymany w prostym, klasycznym stylu z magnetycznym czarnym korkiem. Twarzą zapachu jest francuski aktor Gaspard Ulliel, świetnie grający w kultowej już scenie z konferencji prasowej TUTAJ. Całość spotu utrzymana jest w charakterystycznej dla BLEU DE CHANEL granatowej i mrocznej kolorystyce.
W 2018 roku woda toaletowa BLEU DE CHANEL doczekała się nowej, perfumowanej wersji. Różnica między nimi polega na intensywności zapachu i trwałości. Perfumy w odróżnieniu od wody toaletowej powinny charakteryzować się najmocniejszą koncentracją olei zapachowych, które wydłużają znacznie trwałość perfum. Czy tak się stało w tym przypadku? Zdania są bardzo podzielone, pojawiło się wiele opinii, że obie wersje nie różnią się wiele od siebie, niektórzy twierdzą nawet, że wersja toaletowa jest znacznie przyjemniejsza.
Jedno jest pewne, BLEU DE CHANEL to zapach bardzo uniwersalny, można kupić go w ciemno, nie ryzykując przy tym rozczarowania osoby obdarowanej.
Cena PL 50ml 315,00zł/100ml 465,00zł
Cena UK 50ml £55.00/100ml £76.00
Jaki piękny flakon <3 Super, że są trwałe :)
OdpowiedzUsuńI to jak! :)
UsuńŁadnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo ładnie pachną :)
UsuńNie znam tego zapachu. To prawda, że nieustanie trzeba dbać o miłość w związku, bo to że jest się razem to wcale nie oznacza, że będzie się razem na zawsze.
OdpowiedzUsuńTak to prawda. O miłość należy nieustannie dbać :)
UsuńNuty zapachowe robią wrażenie, mój mąż byłby zadowolony z takiego prezentu, perfum nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńOj jestem tego pewna :)
Usuńmam i uwielbiam ten zapach to mój jedyny grzeszek jesli chodzi i nienaturalne kosmetyki
OdpowiedzUsuńAsia z https://jaknaturalnie.pl
Bardzo chętnie odwiedzę Twój blog. W tym miejscy przyznaję, że też mam swoje słabości i grzeszki :)
UsuńBardzo ładny flakon. Patrząc na nuty zapachowe to musi pachnieć cudownie.
OdpowiedzUsuńPachnie bardzo ładnie i tak jak wspominałam w tekście, zapach raczej dla każdego :)
Usuńnie znam ale chetnie poznam:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńaz mi zapachniało!
OdpowiedzUsuńPrawda, że ładne? :)
UsuńCudownie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńFaceci też zasługują na odrobinę rozpieszczenia :)
UsuńBrawo za trwałość! :)
OdpowiedzUsuńW tej kwestii ten zapach jest bezkonkurencyjny :)
UsuńNie znam, ale przy najbliższej okazji powącham :) Może sobie kupię taki prezent ;)
OdpowiedzUsuńOj chyba raczej nie :) To jest męski zapach :) Pozdrawiam
UsuńOjjj tego to już nie doczytałam :D Kupię sobie inny za to! :D
UsuńWOW! Wyglądają bardzo elegancko! Często tak jest że woda toaletowa pachnie lepiej, bo przy perfumach na pierwszą nutę rzuca się spirytus. Woda perfumowana jest jednak trwalsza. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam, ale nie wiedziałam że wszystko jest spowodowane spirytusem :)
UsuńFabulous post
OdpowiedzUsuńThanks babe :)
UsuńPlease read my post. rehanaexperience.blogspot.com
OdpowiedzUsuńI'll do it :)
Usuńtanie nie są :)
OdpowiedzUsuńNo nie są :) W końcu Chanel :)
UsuńCiekawy flakon, ale cena dość wysoka.
OdpowiedzUsuńNiestety nic na to nie poradzimy :(
UsuńTego zapachu nie znam ale prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do powąchania przy najbliższej okazji :)
UsuńDla mnie brakuje mu tego czegoś... choć ta uniwersalność to pewna zaleta:)
OdpowiedzUsuń