Czy w dobie manicure hybrydowego warto jeszcze sięgać po zwykłe lakiery do paznokci? Myślę, że należy się nad tym głęboko zastanowić i dać nieco odpocząć naszym paznokciom. Pomimo, że uwielbiam hybrydy, często celowo odstawiam je na jakiś czas ale wtedy pojawiają się małe problemy. Zwykłe lakiery do paznokci bardzo długo schną. My hybrydowe wariatki znamy ten ból, gdy nagle z 30 sekund (lampa LED) czy 2 minut (lampa UV), robi się 5! Mam dla Nas pewne rozwiązanie, leżące idealnie po środku... 1.2.3. DRY! marki EVELINE.
Marka posiada w swojej ofercie perełkę zwaną 1.2.3 DRY! Profesjonalny wysuszacz lakieru, który ma za zadanie wysuszać, nabłyszczać i pielęgnować paznokcie oraz skórki. Produkt jest w formie sprayu co dla mnie jest zupełną nowością, wcześniejsze wysuszacze których używałam zawierały aplikatory lub pipetkę. Aplikacja jest bardzo prosta, po pomalowaniu paznokci należy je dokładnie spryskać, odczekać minutę i mamy zupełnie suchy lakier! Producent zapewnia również, że forma sprayu ułatwia i przyspiesza jego aplikację, ale jak jest naprawdę?
Podobnie jak większość kobiet, przystępując do malowania paznokci zawsze nakładam najpierw bazę, następnie dwie warstwy lakieru. Na sam koniec aplikuję wysuszacz. 1.2.3 DRY ma nieco tłustą konsystencję i podczas jego aplikacji należy uważać by nie poplamić niczego w około. Ma bardzo przyjemny, słodki zapach, który nieco umila nam zabieg. Dodatkowo nawilża on skórki wokół płytki paznokcia, co uważam za duży plus. Nie do końca jestem przekonana co do formy sprayu. Spryskując paznokcie wysuszacz owszem dociera do płytki ale również zachacza o połowę dłoni, jego zasięg jest zbyt szeroki. Marnujemy przez to znaczną część produktu.
Jeśli chodzi o wysuszanie to faktycznie spray radzi sobie z tym genialnie, już po minucie lakier jest zupełnie suchy i twardy, a skórki naprawdę nawilżone. Jest on świetną opcją dla miłośniczek lakierów hybrydowych, które przyzwyczajone są do suchych paznokci natychmiast po wyciągnięciu ich z lampy. Dzięki temu produktowi nie tęsknię, aż tak bardzo za hybrydami pod względem przygotowywania paznokci. Niestety trwałości hybryd chyba nic nie zdoła zastąpić i tego drobnego sczegółu brakuje mi najbardziej... 1.2.3 DRY! Profesjonalny wysuszacz lakieru możecie znaleźć na stronie producenta w cenie 17,99zł za 30ml TUTAJ. Jestem przekonana, że większość z Was miała już okazję go poznać. Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii.
Podobnie jak większość kobiet, przystępując do malowania paznokci zawsze nakładam najpierw bazę, następnie dwie warstwy lakieru. Na sam koniec aplikuję wysuszacz. 1.2.3 DRY ma nieco tłustą konsystencję i podczas jego aplikacji należy uważać by nie poplamić niczego w około. Ma bardzo przyjemny, słodki zapach, który nieco umila nam zabieg. Dodatkowo nawilża on skórki wokół płytki paznokcia, co uważam za duży plus. Nie do końca jestem przekonana co do formy sprayu. Spryskując paznokcie wysuszacz owszem dociera do płytki ale również zachacza o połowę dłoni, jego zasięg jest zbyt szeroki. Marnujemy przez to znaczną część produktu.
Jeśli chodzi o wysuszanie to faktycznie spray radzi sobie z tym genialnie, już po minucie lakier jest zupełnie suchy i twardy, a skórki naprawdę nawilżone. Jest on świetną opcją dla miłośniczek lakierów hybrydowych, które przyzwyczajone są do suchych paznokci natychmiast po wyciągnięciu ich z lampy. Dzięki temu produktowi nie tęsknię, aż tak bardzo za hybrydami pod względem przygotowywania paznokci. Niestety trwałości hybryd chyba nic nie zdoła zastąpić i tego drobnego sczegółu brakuje mi najbardziej... 1.2.3 DRY! Profesjonalny wysuszacz lakieru możecie znaleźć na stronie producenta w cenie 17,99zł za 30ml TUTAJ. Jestem przekonana, że większość z Was miała już okazję go poznać. Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii.
A ja go jeszcze nie miałam i chyba pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJeśli kupisz, konieczne daj znać jak się u Ciebie sprawdza :)
UsuńPo raz pierwszy o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że to właśnie u mnie na blogu pierwszy raz o nim przeczytałaś :)
UsuńFajna sprawa, szczególnie kiedy mamy mało czasu i zależy nam na szybkim wyschnięciu lakieru :)
OdpowiedzUsuńMam taki ale z Avon i jakoś niespecjalnie zauważyłam jego efekty.. Chyba szybciej wysychały bez użycia dodatku :)
OdpowiedzUsuńSerio?
UsuńU mnie teraz tylko hybryda :)
OdpowiedzUsuńCiekawe z jakiej firmy najlepiej Ci się sprawdzają.
UsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńNiezbędnik dla niecierpliwych osób :)
UsuńMialam kiedys wysuszacz Eveline w formie lakieru - zupelnie nie sprawdzal sie. Od niedawna stosuje InstaDri Sally Hansen i jestem zachwycona. Ten spray jakos do mnie nie przemawia przez to, ze jak piszesz latwo spryskac wszystko dookola...
OdpowiedzUsuńI to jest jego wielki minus.
Usuńczasem daję odpocząć paznokciom od hybryd i wówczas maluję je zwykłymi lakierami, no właśnie to wysychanie jest denerwujące, zaopatrzę się w ten wysuszacz bo podoba mi się obecność atomizera :-)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba uzbroić się w cierpliwoć i zarezerwować cały wieczór aby cieszyć się nienagannie wyglądającym manicure :)
UsuńPrzydałby mi się, miałam z Czterech Pór Roku ale tamten średnio sobie radził, niestety :(
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Cztery Pory Roku mają wysuszacz w swojej ofercie.
UsuńMi raczej by się nie przydał taki wysuszacz ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego produktu od Eveline, ale dzięki że mnie uświadomiłaś o takowym ;) W sumie przydał by się taki w pewnych sytuacjach ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się o nim dowiedziałaś na moim blogu :)
UsuńChętnie bym skorzystała z takiego wysuszacza. Czasami skreślam lakier właśnie dlatego, bo strasznie długo schnie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Niestety tak jest, znam to z własnej autopsji :)
UsuńSzukam jakiegoś dobrego produktu przyspieszajacego wysychanie lakieru ale do tej pory nie trafilam na nic godnego uwagi :-) będę mieć na uwadze ten z Eveline :-)
OdpowiedzUsuńJeśli szukasz dodatkowo pięknego połysku mogę Ci polecić Sechce Vite Dry Fast top coat.
UsuńZaciekawiłaś mnie tym wysuszaczem, dodaje do zakładek:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Eveline też ma taki wysuszacz, ja używam z takiej formy z Avon i też jest ok, choć szeroko psika ;)
OdpowiedzUsuńTen niestety też szeroko psika :)
Usuńwow!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Eveline ma taki produkt :p
Marka wciąż wypuszcza na rynek jakieś fajne nowości i warto się rozejrzeć.
UsuńJeszcze nigdy nie używałam wysuszacza :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo znacznie ułatwia malowanie paznokci, a raczej czas oczekiwania na gotowy manicure.
UsuńNie słyszałam o tym wysuszaczu i będę mieć go na uwadze przy kolejnych zakupach. :)
OdpowiedzUsuńZawsze bardzo mnie cieszy kiedy dowiadujecie się o nowych produktach u mnie na blogu :)
UsuńNie wyobrażam sobie manicure bez wysuszacza, bo zwyczajnie cierpliwości mi nie wystarcza :)
OdpowiedzUsuńJa już teraz też nie wyobrażam sobie :)
UsuńNie słyszałam o wysuszaczu z eveline. Ja tak samo jak Ty kocham hybrydy, jednak to prawda, że warto sobie zrobić czasem przerwę ♥
OdpowiedzUsuńhttp://iam-wiki.blogspot.com/
Odwiedziłam :) Bardzo ciekawy blog :)
UsuńMam go gdzieś - muszę go w końcu po używać. =)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się u ciebie sprawdzi :)
UsuńWitam w klubie :)
OdpowiedzUsuń