Robiąc ostatnio porządki w komputerze, znalazłam zdjęcia z ostatnich wakacji. Pomyślałam, że to świetna okazja do zabrania Was w podróż po bajecznej wyspie jaką jest Majorka. Wybrałam kilkanaście najciekawszych zdjęć i poświęcę cały dzisiejszy wpis na temat tej cudownej śródziemnomorskiej wyspy. Nie tylko samymi kosmetykami żyje kobieta. Jestem pewna, że są wśród Was osoby ciekawe świata i uwielbiające podróżować.
Dlaczego wybraliśmy Majorkę?
Wspólnie z mężem każdego roku stajemy przed tym samym dylematem. Bijemy się z myślami, który kierunek wybrać aby przeżyć niezapomniane chwile w gorącym klimacie. Najbardziej interesują Nas kraje europejskie czyt. cywilizowane. Wspólnie zwiedziliśmy już dwie piękne wyspy greckie: Rodos i Kretę oraz Turcję, kolejnym celem była wyspa hiszpańska. Tylko która? Wybór padł na największa hiszpańską wyspę na Morzu Śródziemnym-Majorkę. Jej długość szacuje się na 100 km a powierzchnię 3600 km².
Głównym założeniem wyjazdu był wypoczynek, poznanie ciekawych zakątków wyspy, posmakowanie lokalnych potraw ale gdzieś w podświadomości pomiędzy tym wszystkim kryła się "dobra zabawa". Dowiedzieliśmy się od znajomych, aby w żadnym wypadku nie wybierać się do Magaluf, no chyba że nie straszny nam widok 24 godzinnej imprezy z wszystkimi jej negatywnymi skutkami. Same rozumiecie o co mi chodzi... Co najśmieszniejsze pierwszy hotel, jaki wybrałam mieścił się właśnie tam. :) No niestety to miejsce już dawno wymknęło się spod kontroli i może dziesięć lat temu byłabym nim zachwycona, teraz już szukamy czegoś innego. W efekcie zdecydowaliśmy się na pięknie położony hotel Alcudia Pins przy najdłuższej plaży Playa de Muro, nieopodal miejscowości Alcudia, jej długość waha się w granicach 3,5 km. Wybór jak najbardziej trafiony, położenie interesujące, a jedzenie wyśmienite. Oczywiście jak co roku, zdecydowaliśmy się na formę All Inclusive.
Jakie biuro podróży wybraliśmy?
Wcześniej decydowaliśmy się na polskie biura podróży i zazwyczaj była to Itaka. Wybierając się na Majorkę postanowiliśmy polecieć z angielskiego biura. Wybór padł na rekomendowane przez wielu anglików biuro Thompson, odpowiednik polskiego TUI. Nie pytajcie dlaczego tak jest, że Anglicy mają swoje odpowiedniki nazw i tak na przykład Thomson zamiast TUI, Walkers zamiast Lay's i Vauxhall zamiast Opla. :)
Palma de Mallorca
Oczywiście nie mogło się obejść bez zwiedzenia stolicy wyspy. Zazwyczaj podczas urlopu wykupowaliśmy wycieczki organizowane przez buro podróży, ale tym razem postanowiliśmy sami sobie zorganizować czas. Wybraliśmy się Palmy. Na miejscu wykupiliśmy bilet autobusowy Palma City Sightseeing, który gwarantował nam zwiedzenie największych atrakcji stolicy. Nie pamiętam dokładnie ceny biletu, ale nie przewyższała 18 euro. Bilet aktualny jest przez 24 godziny, więc bez pośpiechu można zwiedzić interesujące nas miejsca. Czy warto wydać te pieniądze? Na to pytanie już same musicie sobie odpowiedzieć. Z pokładu piętrowego autobusu możecie zobaczyć cudowne widoki i zabytki Palmy, do tego możecie słuchać lektora/przewodnika w słuchawkach w kilku językach (oczywiście nie ma polskiego). Możecie wsiadać/wysiadać gdzie chcecie i kiedy chcecie, autobusy jeżdżą dosłownie bez przerwy, na wyznaczonych trasach. W znacznie krótszym czasie niż pieszo, możemy zwiedzić takie miejsca jak: Katedrę La Seu, Pałac Królewski La Almudaina, Castell de Bellvar i wiele innych równie interesujących miejsc.
Relax
Jak wcześniej wspomniałam, zależało mi na odpoczynku i zapewniam Was, że mając wokół takie widoki, gorące lazurowe morze, leżak i ciekawą książkę można zapomnieć o całym świecie. Co tu dużo pisać, odpoczynek w takim miejscu plus pyszne lokalne wino i doskonała kuchnia, aż chce się żyć!
Jak wcześniej wspomniałam, zależało mi na odpoczynku i zapewniam Was, że mając wokół takie widoki, gorące lazurowe morze, leżak i ciekawą książkę można zapomnieć o całym świecie. Co tu dużo pisać, odpoczynek w takim miejscu plus pyszne lokalne wino i doskonała kuchnia, aż chce się żyć!
Z uśmiechem na twarzy wspominamy czas spędzony na wyspie. Hiszpanie o ogromnym temperamencie z drugiej strony zaś spokojna i malownicza wyspa skradły nasze serca do tego stopnia, że pod koniec tego miesiąca lecimy odwiedzić inną hiszpańską wyspę...
A jaką? Przekonacie się wkrótce. :)
A jaką? Przekonacie się wkrótce. :)
Uwielbiam Hiszpanię, język , kuchnie , kulturę i oczywiście ludzi. Też w tamtym roku byliśmy na Majorce w Alcudii. Przepiękna zatoka z płytką wodą. Tak plywakiem jestem bardzo średnim 😉 bardzo nam się podobało do tego stopnia ze planujemy te wyspę odwiedzić za jakiś czas ponownie.Byliśmy na Teneryfie ale to nie to, nie ma tam za bardzo co zwiedzać. A w tym roku może Hiszpania kontynentalna...zobaczymy.
OdpowiedzUsuńSą miejsca na ziemi, które darzymy sentymentem i do których chcemy wracać :)
UsuńMarzy mi się Hiszpania, a Majorka jest naprawdę piękna.
OdpowiedzUsuńTak to prawda, jest piękna:)
UsuńJestem pewna, że kiedyś odwiedzisz Hiszpanię :)
Tez kiedys sie tam wybiore :)
OdpowiedzUsuńI tego Ci życzę :)
UsuńPięknie tam jest :) marzy mi się kiedyś zwiedzenie Hiszpanii :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci polecam, bo naprawdę jest pięknie :)
UsuńOjejciu jakie piękne zdjęcia i widoki !!! Niesamowite wspomneinia. My z mężem myśleliśmy, by wybrać się na Majorcę na naszą piatą rocznicę ślubu, ale dlatego że jest to maj wybraliśmy Fuertaventurę, na której ma być cieplej. I już w tą sobotę lecimy na tą Hiszpańską Wyspę, yupiii. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMy też w tym roku obchodzimy piątą rocznicę ślubu :)
UsuńZ tego co wiem to Fuerta jest bardzo wietrzną wyspą, więc z temeraturą mooże być różnie.
wow jak tam ślicznie jest :)
OdpowiedzUsuńTak to prawda, wyspa jest cudowna :)
UsuńPrześliczne zdjęcia! Marzy mi się podróż w tamte rejony :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jestem zwolenniczką zdjęć na papierze dlatego też co roku najciekawsze wywołuję :)
UsuńAleż tam pięknie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMogłabym tam zamieszkac!
OdpowiedzUsuńNigdy się nad tym nie zastanawiałąm, ale w sumie czemu nie. Ja też mogłabym tam zamieszkać :)
Usuńwoooow, ale bym się tam wybrała ;) !
OdpowiedzUsuńPolecam tą wyspę :)
UsuńPiękne miejsce! Nigdy nie byłam, ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńMy bardzo niedługo też ruszamy w piękne miejsce :)
OLa ciekawa jestem gdzie?
Usuńświetne zdjęcia i widoki, zazdroszczę!:)
OdpowiedzUsuńO jeju! Jedynie pozazdrościć! Gdzie wybieracie się w tym roku? Jakieś plany już? :D
OdpowiedzUsuńhttp://mrsquinla.blogspot.com/
Pod koniec wpisu zaznaczyłam, że jedna z hiszpańskich wysp.
UsuńZ chęcią odwiedzę Twój blog.
musze porobic porzadki ze zdjeciami:P widoki cudne
OdpowiedzUsuńTeż ciężko mi się było do tego zebrać, ale w efekcie powstał post :)
UsuńNa Majorce byłam kilka lat temu w maju i niestety pogoda nie dopisała, a sam wyjazd był bardzo przeciętny. Chyba muszę wybrać się tam ponownie, bo Twoje zdjęcia zachęcają, żeby dać jej jeszcze jedną szansę
OdpowiedzUsuń:)
Stanowczo warto jej dać drugą szansę. Ciekawa jestem w której częsći wyspy byłaś.
UsuńCudownie, z chęcią bym się tam wybrała. Jaka szkoda, że moje "wakacje" będą dopiero na przełomie sierpnia i września :(
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie kiedy wszyscy są na urlopie a Ty odliczasz dni do własnego. Pomyśl tyllko, że na przełomie sierpnia i września wszyscy będą już po, a Ty będziesz przed :) Pozdrawiam
Usuńna majorce nie byłam, ale za to byłam na minorce i było przecudownie chętnie polecielibyśmy tam jeszcze raz, ale jest tyle pięknych miejsc, że nie wiem czy to tak szybko nastąpi :)
OdpowiedzUsuńTyle pieknych miejsc a tylko jeden urlo w okresie letnim :)
UsuńJak pięknie <3
OdpowiedzUsuńcudna fotorelacja, musiało być fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Niesamowite wspomnienia :)
UsuńPrzecudne zdjęcia, zazdroszczę wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBoże jak tam pięknie :D aż by się chciało samemu tam pojechać
OdpowiedzUsuńDziękuję, starałam się pokazać wyspę z jak najlepszej strony :)
UsuńMega zazdroszczę! Hiszpania to wymarzone miejsce na wakacje. :) piekne zdjecia
OdpowiedzUsuńEfffie.blogspot.com
Dziękuję, z chęcią zajrzę na Twojego bloga :)
UsuńAle cudnie ! Zazdroszczę :-D :-D
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą kochana :)
Usuńale cudownie! marzy mi się wypoczynek w takim miejscu :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie relaksujące miejsce do wypoczynku.
UsuńRozmarzyłam się fantastyczne zdjęcia oraz widoki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękne widoki i cudne zdjęcia. Marzy mi się taki tydzień odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsca :) I ta błękitna woda :)
OdpowiedzUsuńmogl;labym godzinami ogladac
OdpowiedzUsuńW tym roku takze odwiedzilismy Palme de Mallorce :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne widoki.
OdpowiedzUsuńMi się marzy Riviera Makarska. Mam nadzieję, że już w przyszłym roku uda się.:)