Zgodnie z obietnicą dziś udostępniam zdjęcia ze strefy bezcłowej na angielskim lotnisku
London-Stansted, gdzie można kupić towary od ubrań, biżuterii, pamiątek, zabawek, poprzez alkohol i kosmetyki. Właśnie na ostatniej kategorii skupiłam się najbardziej...
Dla osób, które tam były będzie to miłe przypomnienie, a dla tych którzy jeszcze nie mieli okazji zachęta do podróżowania ze Stansted...
Jednym słowem - RAJ! :)
OdpowiedzUsuńOj tak <3
UsuńZgadzam się :)
UsuńMyślę, że tam już znajdziecie wszystko czego potrzebujecie:)
UsuńO matko ale wypasione stoiska :) I mój Thierry Mugler :)
OdpowiedzUsuńSuper :o Wszystko w jednym miejscu :3
OdpowiedzUsuńPiękny blog! Szata graficzna strasznie mi się podoba, bardzo pomysłowe logo :D
________________________
miksologia-urodowa.blogspot.com :)
Dziekuję bardzo:)
UsuńIstny raj dla moich oczu :)
OdpowiedzUsuńIle kosmetyków <33
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, gdzie jest nowa notka, w której można kupić bransoletki :)
Już zaglądam:)
UsuńJeej świetne miejsce dla mnie ;))
OdpowiedzUsuńDla mnie też, ale akurat tym razem na nic się nie skusiłam. Bardziej skupiłam się na robienie zdjęć aby Wam wszystko zrelacjonować:)
UsuńRaj na ziemi ;)
OdpowiedzUsuńA ceny niższe?
OdpowiedzUsuńDla mnie nie sa niższe, bo porównywalne do cen w UK, ale dla osób mieszkających w Polsce (po przeliczeniu) są znacznie niższe..
UsuńW takich warunkach można czekać na samolot :D Chociaż ja i tak boję się strasznie latać i na lotniskach zazwyczaj siedzę blada i piję gorącą czekoladę z nadzieją że mi da trochę endorfinek :)
OdpowiedzUsuńNie ma sie czego bać:)
UsuńNa coś się skusiłaś?
OdpowiedzUsuńTym razen nie, bo skupiłam się na robieniu zdjęć a czasu tez nie miałam za dużo...
UsuńPrzepadłabym ;)
OdpowiedzUsuńIle kosmetycznych dobroci :)
OdpowiedzUsuńooooo ja cię ! oszalałabym ! :P
OdpowiedzUsuńo ludu! Ja bym brała jak opętana wszystko xd
OdpowiedzUsuńOj to bałabym się rachunku:) Podrawiam cieplutko:)
UsuńNie byłam nigdy na tym lotnisku, ale widzę, że to wielkie centrum handlowe. ;-)
OdpowiedzUsuńW porównaniu z polskim lotniskiem w Łodzi czy Katowicach to masz rację, Stansted to niczym centrum handlowe:)
UsuńRaaaj, szkoda, że tak daleko i mam pusty portfel :) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńNic tylko kupować :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGreat post dear!
OdpowiedzUsuńPlease click on the link on my post
http://helderschicplace.blogspot.pt/2015/09/posh-with-cndirect.html
Cudne miejsce, ech <3
OdpowiedzUsuńMARZENIE!
OdpowiedzUsuńIstny raj dla oczu :) Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałabym co z sobą zrobić w takim miejscu! ;-D
OdpowiedzUsuńPrawdziwy raj , nie wiedziałabym gdzie iść najpierw :)
OdpowiedzUsuńChyba bym dostała tam oczopląsu :D
OdpowiedzUsuńsoap and glory bym pomacala;)
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, ze wynioslabym siaty z tego lotniska! No i rzecz jasna zbankrutowalabym przez to)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzęsto tamtędy latam, więc jeśli ktoś chciałby się zaopatrzyć w perfumy (a jest w czym wybierać!) i nie przepłacać, proszę o kontakt na: velala123@gmail.com
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, czy mogłaby Pani mi udzielić odpowiedzi jakim zapachem pachniało całe lotnisko Londyn Stansted w 2018 roku? Byłabym bardzo wdzięczna za Odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie. PS Tam właśnie spotkałam swojego narzeczonego.
OdpowiedzUsuń