Na początku lata zrobiło się bardzo głośno o marce L'Oréal, a wszystko za sprawą festiwalu w Cannes. Od ponad dwudziestu lat marka jest oficjalnym makijażystą gwiazd w Cannes. Po raz kolejny kobiety mogły błyszczeć w olśniewającym makijażu i uwodzić spojrzeniem na czerwonym dywanie dzięki L'Oreal. Śledząc materiały z Cannes dopatrzyłam się bohatera dzisiejszego posta.
Miss Baby Roll, czyli najnowsza mascara L'Oréal dostępna jest, aż w czterech kolorach, plus wersja wodoodporna. Odrobinę infantylne opakowanie długo mnie do siebie zniechęcało. Ostatecznie zdecydowałam się na zakup i spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie...
Szczoteczka
Już dawno odeszłam od klasycznych szczoteczek do rzęs. Od dłuższego czasu jestem wierna mascarom z lekko wygiętymi szczoteczkami, które gwarantują mi uniesienie i elastyczne podkręcenie rzęs. Tym razem postanowiłam zaryzykować i zdecydowałam się na nieco inną, trochę innowacyjną szczoteczkę. Specjalnie zaprojektowana "skręcona" szczoteczka gwarantuje maksymalne wydłużenie, niesamowite podkręcenie i pogrubienie rzęs, a silikonowe włoski pomagają dotrzeć nawet do tych najkrótszych, drobnych rzęs.
Trwałość
Jednym z głównych wyznaczników dobrego tuszu do rzęs jest niezawodna trwałość produktu. Mascara nałożona wczesnym rankiem powinna pozostać na rzęsach w nienaruszonym stanie do późnych godzin wieczornych. W przypadku Miss Baby Roll właśnie tak się dzieje. Mam zapewnione ładnie wytuszowane, rozczesane rzęsy oraz głęboki kolor i maksymalną trwałość przez absolutnie cały dzień. Tusz nie osypuje się, nie kruszy, nie pozostawia grudek i nie rozmazuje się. Idealnie sprawdza się w makijażu dziennym oraz wieczorowym, kiedy zależy mi na mocniejszym podkreśleniu rzęs i wyrazistym efekcie. Mój mąż ciągle powtarza, że moje rzęsy są super, że nigdy wcześniej tak nie wyglądały... Jeśli facet bez pytania, zauważa takie rzeczy, to chyba musi być to dobry tusz ;)
Cena
Tusz nie jest jeszcze dostępny w Polsce, miejmy nadzieję, że niedługo się to zmieni i same będziecie mogły się przekonać o jego super efekcie! Swoją mascarę kupiłam w drogerii Boots w cenie £7.99, czyli standardowa cena drogeryjnego tuszu w Anglii.
Opinia
Wielokrotnie miałam do czynienia z markowymi, drogimi tuszami do rzęs. Dziś z perspektywy czasu mogę śmiało stwierdzić, że w przypadku mascar cena jest często nieadekwatna do jakości. Wybierając dużo tańsze, drogeryjne mascary mamy zagwarantowany podobny efekt w znacznie niższej cenie. Czym zaskoczyła mnie Miss Baby Roll? Zdecydowanie największym atutem jest "skręcona" szczoteczka, która w niesamowity sposób podkręca i wydłuża rzęsy. Tusz, który początkowo nie przykuł zupełnie mojej uwagi, okazuje się teraz niezbędny podczas mojego codziennego makijażu i jest jak na razie moim numerem jeden.
moja koleżanka ostatnio wysłała mi jego fotkę i napisała, że jak tylko pojawi się w Polsce to poleca;) hmm będę o nim pamiętac!
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania, warto zaryzykować :)
UsuńChętnie bym się na niego skusiła :D moja siostra leci do Anglii więc już wiem co będę chciała :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością zrobi Ci nim miłą niespodziankę :)
UsuńNarobiłaś mi ochoty :)
OdpowiedzUsuńA masz może porównanie tej wersji do so couture?
Niestety nigdy nie miałam so couture.
UsuńNarobiłaś mi ochoty, a go jeszcze nie ma :D Nie usnę teraz :D
OdpowiedzUsuńCzekaj cierpliwie :) W Polsce będzie niebawem dostępny.
UsuńChętnie wypróbuję, jak tylko pojawi się w Polsce :)
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam :)
UsuńŁadnie wygląda na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
Usuńlubię ich maskary, chętnie bym wypróbowała ;-)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mascary to marka L'Oréal króluje :)
UsuńJuż zapisana do listy!.Muszę Ci powiedzieć,że Twoje zdjęcia przy każdej notce są śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Serce rośnie :)
UsuńJak podkręca to coś dla mnie, zapisuję sobie ją :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona :)
UsuńNie znam tuszu.
OdpowiedzUsuńTo można powiedzieć, że już znasz :)
UsuńTusz ten dostępny jest na iperfumy.pl.
OdpowiedzUsuńkupiłam go i dla mnie taki sobie.
Był ale aktualnie jest niedostępny.
UsuńSkoro według Cienie jest taki sobie to poleć proszę coś lepszego.
Efekt na rzesach podoba mi sie i z przyjemnoscia obserwuje <3
OdpowiedzUsuńEfekt jest naprawdę zaskakujący i gorąco polecam :)
Usuńz chęcią bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że zdecydujesz się jak będzie dostępny w Polsce.
UsuńEfekt bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię tusze Loreal, więc ten też pewnie by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńUważam , że tusze mają naprawdę fajne :) Z chęcią do nich wracam :)
UsuńOooo tego tuszu nie znam
OdpowiedzUsuńMyślę, że w niedalekiej przyszłości wszyscy go poznają :)
UsuńWłaśnie ostatnio natknęłam się na ten tusz do rzęs w Boots'ie ale wielkość i wygląd szczoteczki jednak nie zachęciła mnie do kupna, może to była tylko taka moja opinia! Cieszę się, że u ciebie się sprawdził bo L'oreal naprawdę lubię :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzięki tej szczoteczce efekt jaki daje tusz jest szokujący :)
UsuńWidziałam go wiele razy w drogerii i do tej pory jeszcze się nie skusiłam. Prezentuje się bardzo ładnie na rzęskach.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto zaryzykować :) A swoją drogą ciekawa jestem czy widziałaś go w Polsce czy gdzieś za granicą.
UsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tym tuszem, mam go dostępnego tutaj w AT na miejscu także chętnie się mu przyjrzę ;) Lubię maskary z LOreala, ten pewnie też byłby ok. Ma trochę fikusiną szczoteczkę, ale opakowanie za to słodkie ;)
OdpowiedzUsuńA jeszcze swoją drogą, właśnie przeglądam ofertę DM i znalazłam kilka rodzajów tego tuszu, jest Miss Manga, Miss Hippie, a Baby Roll jest nawet wersja wodoodporna ;)
UsuńO wersji wodoodpornej wiedziałam, ale tymi wcześniejszymi mnie zaskoczyłaś :)
UsuńŚwietne tło do zdjęcia tego produktu :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKurcze a w drogeriach Polskich już jest? Bo nie kojarzę :(
OdpowiedzUsuń