BLOG TWORZONY Z PASJI DO KOSMETKÓW...

niedziela, 25 czerwca 2017

Dior Addict 553 SMILE #shinedontbeshy


Absolutnie wyjątkowe, seksowne i uzależniające. Tak prezentują się pomadki Dior Addict. Zaprojektowane przez Petera Philipsa-dyrektora artystycznego makijażu Dior. Ambasadorką kampanii jest Jennifer Lawrence (od 2013 roku związana z marką). Tym razem aktorka ukazuje się w uwodzicielskim wizerunku z przekazem  "Błyszcz, nie bądź nieśmiała!"


Słynna pomadka Dior Addict  Lipstick doczekała się w nowej, ulepszonej wersji i przykuwa wzrok swoimi ożywionymi i pełnymi blasku kolorami. Pomadka zapewnia lustrzany blask i długotrwałe nawilżenie, a ulepszona hydrożelowa formuła zawiera trzy olejki: Olejek Confort (nawilża bez efektu klejenia), Olejek Bouclier (przedłuża trwałość), Olejek Sensorielle (zapewnia kremowe wykończenie). Wizualnie można dostrzec znaczne różnice między starą a nową wersją. Obecna ma smuklejsze opakowanie ze znacznie węższym logiem DIOR i brakuje na niej srebrnego pierścienia. Ma wbudowany magnes, który podczas zamykania delikatnie dociąga dwie części pomadki, dodając jej tym samym oryginalności.  


Dior Addict to 35 pięknych kolorów, które zostały podzielone na trzy zasadnicze grupy, charakteryzujące się trzema rodzajami blasku, tak aby każda kobieta mogła błyszczeć na tysiąc i jeden sposobów.

Glow - naturalny blask, kolory idealnie komponujące się w codziennym makijażu
Glitter - znaczna zawartość substancji perłowych z dodatkiem błyszczących drobinek
Flash - odważna kolorystyka pomarańczy i fuksji.


Spośród całej palety barw zdecydowałam się na delikatny i bardzo uniwersalny odcień 553 SMILE. Wielokrotnie wspominałam, że w makijażu stronię od połysku i efektu glitter. Tym razem odrobinę odbiegłam od tej reguły, ale tylko dlatego, że zawarte w pomadce drobinki są bardzo subtelne i delikatne. Idealnie odbijają promienie słoneczne co w efekcie dodaje jej wyjątkowości. Kolejnym ogromnym atutem jest nowa, hydrożelowa formuła, dzięki której mam wrażenie jakbym nałożyła na usta balsam. Uczucie to pozostaje bardzo długo i myślę, że dzięki temu pomadka rewelacyjnie sprawdzi się w okresie zimowym.


Jeśli miałabym ocenić trwałość Dior Addict to śmiało stwierdziłabym, że nie pozostaje w nienaruszonym stanie dłużej od zwykłej (dużo tańszej) pomadki. Cena niestety może trochę odstraszać, w Polsce jest ona dostępna w drogerii Douglas.pl w cenie 165zł, w Anglii £27,50.  Dior jednak w zupełności mnie kupiła. Piękny delikatny kolor, świetne nawilżenie i brak efektu sklejenia w pełni spełniły moje wymagania względem tego kosmetyku.




Share:

28 komentarzy

  1. Odpowiedzi
    1. Tegoroczne lato witam z delikatnym różem na ustach ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Właśnie w takich kolorach czuje się najlepiej :)

      Usuń
  3. Świetne kolory i bardzo eleganckie opakowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kolor i to eleganckie opakowanie !!! Z Diora miałam raz lakier do paznokci oraz mascarę ale nie do końca mi podpasowały oba produkty. Lakier szybko schodził a tusz wcale nie pogrubiał rzęs : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam jedną mascarę z Diora i byłam zadowolona. Może kiedyś zdecyduję się na lakier do paznokci i mam ogromną nadzieję, że jego trwałość będzie znaczna dłuższa :)

      Usuń
  5. Jeśli kupuję taką pomadkę za taką cenę to jednak liczę na super trwałośc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego powstał ten blog, aby Was ostrzec bądź zachęcić do kosmetyków których używam :) Wybór zostawiam Wam :)

      Usuń
  6. Klasa opakowanie i piękny, delikatny róż :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor może ładny ale nigdy chyba nie zrozumiem jak można wydawać tyle kasy na pomadkę, którą i tak się zetrze albo zje :D Haha

    OdpowiedzUsuń
  8. Kojarzy mi się z dobrze nawilżonymi ustami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I am a super fan of Dior, this color is so amaizng, I cna not help to buy one.
    http://www.27dress.com/c/homecoming-dresses-82.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Mimo ciekawego wyglądu jest też solidnie wykonane i ciężko będzie o jakiekolwiek uszkodzenia. Same wiemy jak czasem się kończy przechowywanie kosmetyków w damskiej torebce :)

      Usuń
  11. Kolor ma piękny, cena rzeczywiście nieco straszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat nic na to nie możemy poradzić, a szkoda :(

      Usuń
  12. Lubię takie kolorki, niestety w tej cenie kupię dwie Zoevy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawno nie nosiłam pomadek o takim wykończeniu. Na fali matowych szminek, to może być miła odmiana:)

    OdpowiedzUsuń