Każdego roku podczas wakacji łapię się na tym samym, jak najszybciej chciałabym uzyskać piękną opaleniznę mimo, iż doskonale wiem jakie mogą być tego skutki. Nie mogę się po prostu powstrzymać przed leżeniem na słońcu cały dzień! :)
W tym roku mimo użycia olejków z filtrem i produktów after sun postawiłam też na wodę termalną. Moja skóra różnie reaguje i czasem zdarza się, że pojawia się na niej uczulenie posłoneczne, objawiające się wysypem malutkich krostek np. na rękach. Żeby tego było mało, krostki zazwyczaj trochę swędzą i pieką. Zdarza się to wieczorem, po całym dniu spędzonym na słońcu, kiedy skóra jest przegrzana.
Marka Avéne wyprodukowała wodę termalną w aerozolu, przeznaczoną do pielęgnacji skóry wrażliwej, nadwrażliwej i podrażnionej. Pobierana jest w warunkach sterylnych, dzięki czemu zachowuje właściwości źródła termalnego. Tak naprawdę można po nią sięgać przez cały rok. Rewelacyjnie sprawdza się po drobnych zabiegach kosmetycznych, przy podrażnieniach skóry, po kąpielach słonecznych, przy pieluszkowym zaczerwieniu skóry, po demakijażu, po goleniu bądź depilacji, po wysiłku fizycznym oraz podczas podróży...
Marka Avéne wyprodukowała wodę termalną w aerozolu, przeznaczoną do pielęgnacji skóry wrażliwej, nadwrażliwej i podrażnionej. Pobierana jest w warunkach sterylnych, dzięki czemu zachowuje właściwości źródła termalnego. Tak naprawdę można po nią sięgać przez cały rok. Rewelacyjnie sprawdza się po drobnych zabiegach kosmetycznych, przy podrażnieniach skóry, po kąpielach słonecznych, przy pieluszkowym zaczerwieniu skóry, po demakijażu, po goleniu bądź depilacji, po wysiłku fizycznym oraz podczas podróży...
W moim przypadku okazała się zbawienna na swędzące uczulenie po pierwszym dniu zbyt długiego leżenia na plaży... Możecie sobie wyobrazić moje zadowolenie kiedy skóra doznała ulgi, ukojenia i ochłodzenie. Dodatkowo woda wzmocniła jej naturalną barierę ochronną. Swędzenie i podrażnienie ustąpiło w błyskawicznym tempie. Moja skóra zdecydowanie się uspokoiła, poczuła ukojenie, została odświeżona, a ja już resztę urlopu mogłam spokojnie leżeć na słońcu. Przez chwilę pomyślałam nawet o zostawieniu jej w lodówce na kilka godzin. W ostateczności stwierdziłam, że będzie to zbędne bo woda sama w sobie była bardzo chłodna i przyjemna dla skóra. Avéne Thermal Spring Water towarzyszyła nam podczas całego urlopu. Sięgaliśmy po nią z mężem w ciagu dnia oraz wieczorem aby odświeżyć i ukoić twarz i ciało.
Dbając o całe ciało nie zapomniałam również o odpowiedniej pielęgnacji twarzy. Zależało mi bardzo aby moja cera po całym dniu na plaży, wieczorem została bardzo dobrze oczyszczona. Celowo wybrałam hiperalergiczny żel do mycia twarzy Avéne Cleanance gel. Bogatsza o wcześniejsze doświadczenia z ostrym słońcem wiedziałam, że moja cera zacznie trochę wariować dlatego też żel do skóry wrażliwej/tłustej ze skłonnością do trądziku był moim wybawieniem. Żel pochodzi z serii GAMA CLEANACE, która skierowana jest do już wcześniej wspomnianej pielęgnacji skóry tłustej i trądzikowej. Żel ma za zadanie oczyścić, zmatowić i złagodzić skórę.
Avéne Cleanance gel na szczęście nie wysuszył mojej skóry, a na tym bardzo mi zależało, do tego idealnie ją oczyszczał. Nie do końca poradził sobie z niedoskonałościami, bo te i tak się pojawiły. Co najbardziej mi się spodobało w tym produkcie? Oczywiście przyjemny, delikatny i bardzo charakterystyczny zapach, który już zawsze będzie mi się kojarzył z wakacjami na Ibizie...
Zazwyczaj tego typu żele mają gęstą i treściwą konsystencję. W przypadku Avéne Cleanance gel jest ona bardzo wodnista, jednak zupełnie to nie przeszkadza, bo żel mimo tego jest bardzo wydajny. Dodatkowo bardzo dobrze się pieni, tak naprawdę wystarczy tylko jedna kropla do porządnego oczyszczenia całej twarzy.
Ja już znalazłam swoje produkty, z którymi będą mi się kojarzyły wakacje 2016. Czy jest ktoś jeszcze kto kojarzy i wiąże swoje wspomnienia z zapachami?
Wody termalnej Avene jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakich marek wody wybierałaś.
UsuńWodę uwielbiam, a wpis narobił mi smaka na urlop:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wybrałabym się już na kolejny urlop :)
UsuńWidziałam tą wodę termalną dzisiaj w Super-Pharm i nawet nad nią dumałam, ale ostatecznie nie wzięłam. Chyba jutro po nią wrócę przed wyjazdem na obóz nad jeziorem :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy dzisiaj po nią wróciłaś :)
UsuńOj zdecydowanie jestem osobą która wiąże zapachy ze wspomnieniami :) mnóstwo perfum,balsamów kojarzy mi się z sytuacjami,osobami,porami roku :)
OdpowiedzUsuńco do Twojej recenzji-wodę termalną na pewno kupię,co roku latem używam,jest niezbędna! Avene jeszcze nie miałam więc może pora w rym roku na nią :)
Jak dobrze jest czasem cofnąć się w czasie i wąchając jakiś zapach wrócić do miłych wspomnień.
Usuńach, marzy mi się słońce i plaża :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą, lato dopiero się zaczyna.
UsuńLubię tą markę, produkty apteczne mi służą:)
OdpowiedzUsuńW sumie to dopiero niedawno się dowiedziałam, że w Polsce te produkty dostępne są w aptece. W Uk dostałam je w drogerii.
UsuńZapytam z ciekawości: gdzie byłaś na wakacjach? <3
OdpowiedzUsuńMasz ochotę na ubrania, obuwie lub biżuterię? Zapraszam do mojego nowego butiku online https://facebook.com/asienkabutik .
Zapyatma z ciekawości: czy przeczytałaś tekst powyżej? :)
Usuńmiałam tę wodę termalną w zeszłym roku, była ratunkiem w gorące dni, znowu muszę ją zakupić :-)
OdpowiedzUsuńOj w zeszłym roku upał niesamowicie Wam doskwierał w Polsce, więc bez wody termalnej ani rusz.
Usuńwodę termalną z avene miałam kiedyś, ale ja to niestety nie jestem zbyt dobra w używaniu takich specyfików :D za to żel z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUważam, że dwa produkty są godne uwagi.
UsuńRozmarzyłam się oglądając te zdjęcia :D <3
OdpowiedzUsuńDo mnie wracają miłe wspomnienia za każdym razem kiedy je oglądam :)
UsuńNie używałam jeszcze produktów tej marki.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre kosmetyki, ze swojej strony mogę je polecić.
UsuńWidziałam wczoraj, że ta woda była dodana do jakiejś gazety :)
OdpowiedzUsuńJako produkt pełnowymiarowy? No przyznam, że jeśli tak to jestem w szoku.
UsuńNie, opakowanie było mniejsze. Nie pamiętam jaka to była gazeta :/
Usuńten zel znam i lubie
OdpowiedzUsuńPrawda, że jest fajny?
UsuńMysle ze ta woda termalna moglaby byc poradnik pomocna dla mnie bo po ostatnim opalaniu mam wysyp właśnie takich krostek na dekolcie :-(
OdpowiedzUsuńJeśli tak to koniecznie po nią sięgnij.
UsuńBardzo ciekawa jestem ich wody termalnej :)
OdpowiedzUsuńZachęcam Cię do kupienia.
UsuńTeż uwielbiam się opalać! A pomyśleć, że do niedawna WCALE nie używałam żadnych filtrów. Wody termalnej tej firmy jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze kilkanaście lat temu nikt z nas nie używał żadnych kremów z filtrem do opalania, a teraz nie wyobrażamy sobie wyjść na słońce bez niego.
UsuńZ tej marki jeszcze nic nie miałam. Myślę, że zarówno z wodą jak i żelem bym się polubiła :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie zaszkodziłyby Ci.
UsuńJak tu pięknie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tych kosmetyków, ale muszę się rozejrzeć za czymś przed latem, więc kto wie :)
Z chęcią dołączam do obserwatorów :)
Dziękuję i również obserwuję Twojego bloga.
UsuńMiałam oba produkty, wodę termalną kocham, żel kompletnie się u mnie nie sprawdził (bardzo wysuszał i ściągał mi cerę). A ty już po urlopie!? ;) Ale Ci dobrze ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety już po tegorocznym urlopie, ale miejmy nadzieję, że jeszcze uda się wyskoczyć na kolejny urlop chociaż na kilka dni do Polski :)
UsuńW te wakacje muszę się zaopatrzyć w wodę termalną, myślałam właśnie nad tą;)
OdpowiedzUsuńJeśli planujesz spędzać czas nad wodą czy opalając się, woda termalna jest niezbędna.
Usuńnie słyszałam o tych produktach ale fajnie było by je przetestować będąc nad morzem ; )
OdpowiedzUsuńFajne są do stosowania przez cały rok, nie tylko w okresie letnim.
Usuńale cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :)
UsuńNie znam marki ale planuję wyjazd do Chorwacji więc muszę poszukać czegoś dobrego :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci niezapomnianych chwil w pięknej Chorwacji :)
UsuńNie miałam produktów tej firmy.
OdpowiedzUsuńWarto kiedyś kupić i się przekonać :)
UsuńBardzo lubimy Avene :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, po które produkty najczęściej sięgasz :)
UsuńZ marką Avene jakoś nie było mi po drodze. Jednak twój wpis zachęcił mnie. Być może kupie tą wodę termalną.
OdpowiedzUsuńJeśli kupisz za moją rekomendacją i woda okaże się strzałem w dziesiątkę, będzie mi bardzo miło :)
Usuń