Od dłuższego czasu jestem bardzo zadowolona z kremu do rąk marki Soap and Glory Hand Food TUTAJ, który polecam wszystkim dookoła i zupełnie nie czułam potrzeby zmiany tego produktu na inny. Widząc jednak krem do rąk z dodatkiem miodu manuka nie mogłam się powstrzymać przed zakupem. Myślę, że w życiu należy ulegać pokusom (nie wszystkim) i zmianom, szczególnie w tematyce kosmetycznej. Z natury jesteśmy bardzo podatni na reklamy i chęć testowania nowych rzeczy, a ja nie jestem tutaj żadnym wyjątkiem.
Informacje na temat miodu manuka mogłyście już przeczytać na moim blogu w poście o maseczce do twarzy z dodatkiem tego drogocennego składnika TUTAJ. Teraz już wiecie jakie niezwykłe właściwości ma ten miód i dlatego byłam tak ciekawa jak sprawdzi się jako dodatek do kremu do rąk. Moje ręce w okresie zimowym są przesuszone, popękane i zaczerwienione. Niestety w tym czasie wymagają lepszej i odpowiedniej pielęgnacji, więc po krem do rąk jestem zmuszona sięgać kilka razy dziennie.
GOOD THINGS Manuka Honey przeznaczony jest do suchej skóry dłoni, zawiera w składzie słodki olej migdałowy, witaminę E, masło Shea i wymieniany wcześniej miód manuka. Dzięki tym składnikom skóra dłoni jak i skórki wokół paznokci są naprawdę odżywione, wygładzone i nawilżone. Produkt nie zawiera parabenów i nie jest testowany na zwierzętach, co z pewnością ucieszy nie jedną z Was.
To co mnie najbardziej urzekło w kremie to obłędny zapach, bardzo intensywny i idealny na okres jesienno-zimowy. Myślę, że latem mógłby mi jednak odrobinkę przeszkadzać. Krem bardzo dobrze nawilża dłonie, szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej powłoki, a ten rewelacyjny zapach pozostaje na skórze naprawdę bardzo długo. Problemy z suchą skórą i zaczerwieniami w miarę szybko znikają, natomiast uzależnienie od zapachu pozostaje...
Przed snem zazwyczaj dużo czytam bądź pracuję przy komputerze i nie mogę sobie pozwolić na to, aby krem do rąk pozostawiał tłuste plamy na papierze czy klawiaturze. W tej kwestii GOOD THINGS Manuka Honey sprostał moim oczekiwaniom, co nie oznacza, że nie wrócę do mojego poprzedniego kremu. Teraz mam dwóch ulubieńców do rąk :)
Osoby zainteresowane odsyłam do strony internetowe producenta TUTAJ.
Teraz zmieniamy nieco temat, zostałam niedawno zaproszona do wzięcia udziału w konkursie "Pokaż bloga" czyli blogi i videoblogi tworzone w języku polskim na terenie Wielkiej Brytanii. Chciałam Was bardzo serdecznie zachęcić do głosowania na mojego bloga, za co z góry bardzo Wam dziękuję. Organizatorzy konkursu przewidzieli również nagrody dla głosujących. Więcej informacji o konkursie znajdziecie na stronie TUTAJ.
Uwielbiam wszelakie mazidła do rąk.
OdpowiedzUsuńa gdzie dorwałaś to cudo?
OdpowiedzUsuńKupiłam go w drogerii Superdrug, nie wiem czy są dostępne w Polsce.
UsuńPozdrawiam:)
Zagłosowałam Kochana. Podeslij link gdzie dorwać ten kremik :)
OdpowiedzUsuńDziekuję za głos:) Kosmetyki można kupić na stronie http://www.goodthingsbeauty.com/, w Boots, Superdrug czy Asda.
UsuńŚciskam cieplutko:)
Oddam głosik za chwilę :)
OdpowiedzUsuńFajny kremik, podoba mi się opakowanie :)
Mi też się podoba opakowanie i co najważniejsze działanie tego kremu:) Dziekuję za głos:)
UsuńJestem osobą, która ma bardzo duże wymagania, jeśli chodzi o kremy do rąk. Również wieczorem spędzam dużo czasu z laptopem bądź książką i do szału mnie doprowadza ta lepka powłoka, która pozostaje po bardzo dużej ilości kremów. Wówczas muszę umyć ręce i jak dla mnie całą ideę nałożonego kremu szlag jasny trafia. Dodaję do listy Twój krem i zobaczymy, czy pewnego dnia się z nim spotkam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak go kiedyś dorwiesz, przepadniesz:) Zapach powala i to działanie...
UsuńDziękuję za oddany głos:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie, zwłaszcza że nie pozostawia ego tłustego filtru na dłoniach. To i dla mnie ważne.
OdpowiedzUsuńTeż to biore pod uwagę w wyborze kremu do rąk.
Usuńciekawy produkt
OdpowiedzUsuńZ tego kremu też bym była zadowolona.
OdpowiedzUsuńPewnie tak, szczególnie teraz kiedy zapowiadają ostre mrozy w Polsce, ochrona skóry dłoni jest bardzo ważna.
UsuńNienawidzę tłustych kremów, a podobno te działają najlepiej.. Chyba wypróbuję ten :)
OdpowiedzUsuńimaginiankaa.blogspot.com
Wpisuję go sobie na swoją chciej listę :)
OdpowiedzUsuńwypróbowałabym!
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze spotkanie z tą marką, ale przyznam, że wzbudziłaś moje zaciekawienie. Hand Food też sobie bardzo chwalę, więc istnieje szansa, że miodzik również przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńInteresujący ten miodek :) Buziak Kochana ;*
OdpowiedzUsuńchętnie bym się do niego przykolegowała ;) obserwuję ;)
OdpowiedzUsuń