Z napisaniem recenzji MAC PREP+PRIME Transparent Finishing Powder zwlekałam bardzo długo. Od roku testuję ten produkt, cięgle mając nadzieję, że może w końcu się do niego przekonam... Która z nas nie marzy o makijażu dającym efekt satynowej cery? Łudziłam się, że uda mi się go uzyskać dzięki MAC PREP+PRIME Transparent Finishing Powder, niestety tak się nie stało...
Kosmetyk jest w formie sypkiego, białego pudru, którego głównym założeniem jest utrwalenie makijażu, zniwelowanie błyszczenia twarzy, zmniejszenie widoczności rozszerzonych porów, zmarszczek i niedoskonałości. Można go stosować w dwojaki sposób: na makijaż, bądź bezpośrednio na nawilżoną skórę.
Wydawać by się mogło, że to puder cud, jednak nie do końca tak jest i nie wiem czy winić za to kosmetyk czy markę. Nie jestem do końca przekonana co do stosowania tego typu produktów i to, że się on u mnie nie sprawdził na pewno nie wynika z faktu, że Mac wypuścił gorszy produkt, tylko zwyczajnie transparentny puder nie jest dla mnie.
Stosowałam go na makijaż i najbardziej drażnił mnie efekt białej twarzy zaraz po jego aplikacji. Czasem utrzymywał się dłuższy okres, a czasem znikał po kilku chwilach, w zależności od tego jak współgrał z danym podkładem. Kolejnym minusem była matowa i bez życia cera, niezależne od tego ile różu i rozświetlacza nałożyłam.
Bardzo cenię sobie markę MAC i z żalem muszę przyznać, że nie sięgnę ponownie po ten kosmetyk. Nie do końca również rozumiem zachwyt nad MAC PREP+PRIME Transparent Finishing Powder w blogosferze i na YouTube... Ściskam was gorąco.
Wydawać by się mogło, że to puder cud, jednak nie do końca tak jest i nie wiem czy winić za to kosmetyk czy markę. Nie jestem do końca przekonana co do stosowania tego typu produktów i to, że się on u mnie nie sprawdził na pewno nie wynika z faktu, że Mac wypuścił gorszy produkt, tylko zwyczajnie transparentny puder nie jest dla mnie.
Stosowałam go na makijaż i najbardziej drażnił mnie efekt białej twarzy zaraz po jego aplikacji. Czasem utrzymywał się dłuższy okres, a czasem znikał po kilku chwilach, w zależności od tego jak współgrał z danym podkładem. Kolejnym minusem była matowa i bez życia cera, niezależne od tego ile różu i rozświetlacza nałożyłam.
Bardzo cenię sobie markę MAC i z żalem muszę przyznać, że nie sięgnę ponownie po ten kosmetyk. Nie do końca również rozumiem zachwyt nad MAC PREP+PRIME Transparent Finishing Powder w blogosferze i na YouTube... Ściskam was gorąco.
Spodziewałam się zachwytu, a tu taki bubel :) Bywa i tak. Każda marka ma swoje niewypały. Tulę :**
OdpowiedzUsuńMarka renomowana, więc wydawałoby się, że i produkt będzie dobry... Niestety, czasem tak się zdarza... Ostatnio dużo dobrego czytałam o białym pudrze Bell - ciekawa jestem, jak on by się spisał :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic z Maca nie miałam, a na ten produkt się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńHmm znalezienie idealnego pudru sypkiego niestety nie jest takie proste:/
OdpowiedzUsuńJa bym chciała spróbować podkład z Maca :)
OdpowiedzUsuńJa się na MAcU zraziłam po tuszu do rzęs o którym pisałam w jednym z postów, i od tamtej pory mam z tą marką problem, tym bardziej że coraz częściej trafiam na posty gdzie Dziewczyny wprost piszą o tym jak się zawiodły...
OdpowiedzUsuńmoże po prostu nie dla Twojej cery :)
OdpowiedzUsuńBiały puder ? ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy odziwo a taka popularna.
A powinien nie bielić skoro jest transparentny.
OdpowiedzUsuńMoże nie odpowiada Ci puder transparentny sypki? Ja też ich ie lubię :P Lepsze są w kamieniu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten produkt i u siebie efektu bielenia nie zauważyłam. Najlepiej według mnie sprawdza się stosowany pod podkład, bo świetnie matuje na długi czas. Natomiast nałożony na podkład wygląda różnie, w zależności od wykończenia fluidu. Wiadomo że mat na mat nie będzie się prezentował dobrze, dlatego bardzo lubię go stosować w połączeniu z podkładami o mokrym wykończeniu :) Poza tym ma świetny, niekomadogenny skład.
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję! Te kosmetyki z Mac trochę kosztują, lepiej od razu wiedzieć, co jest dobre, a co nie.
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
Zapraszam do udziału w konkursie ! <3
Chyba nigdy nie miałam kolorówki z Maca.jestem za to wierna sephorze i tamtejszym kosmetykom.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale mnie nie ciągnie do MACa :)
OdpowiedzUsuńJednym pasuje a drugim nie, jak widać opinie są podzielone. Wyłącznie szkoda wydanych pieniędzy. :)
OdpowiedzUsuńZ MACa kuszą mnie przede wszystkim pomadki :)
OdpowiedzUsuńA właśnie miałam go zamawiać... :D Teraz jestem w kropce :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że to bubel... Nie znam kosmetyków z tej firmy, choć kusi mnie róż :)
OdpowiedzUsuńfajnie wiedzieć że to bubeel:)
OdpowiedzUsuńsuper blog i obserwuje :)
Nie lubię produktów Maca, wolę inne marki jak Too Faced czy The balm
OdpowiedzUsuńNie znam zbyt dobrze oferty Maca, ale kiedy w wakacje zawitalam do salonu, w którym mogłam zobaczyć wszystko na własne oczy to zdecydowalam się na Prep+Prime CC. Musiałam nauczyć się jego obsługi, bo w przeciwieństwie do Bobbi Brown nie dawał mi z początku efektu na jaki liczyłam.
OdpowiedzUsuńzaskoczyłaś mnie... szkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził, o tej marce słyszałam więcej dobrego niż złego;)
OdpowiedzUsuńPo takiej marce można by się spodziewać czegoś zdecydowanie lepszego...
OdpowiedzUsuńJak do tej pory Mac to firma o której słyszałam same dobre rzeczy :) Szkoda , że ten produkt cie zawiódł
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie lepiej. A tu rozczarowanie ze strony Mac...
OdpowiedzUsuńz mac mam jeden puder i jest ok;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jesteś do końca zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa jestem niezdara i zawsze rozsypuję tego rodzaju pudry :/
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nie udany produkt :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takiego pudru.szkoda,że sie nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńTaki puder to nie dla mnie wolę te brązujące :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda ;<
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńtaki drogi, a nie spełnił twoich oczekiwań...szkoda, więc kasy:/
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się tego :(
OdpowiedzUsuń__
http://clarkyss.blogspot.com/
Nie miałam jeszcze nic z MAC'a.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak kiepsko wypadł. Ja jeszcze nie miałam prawie nic z MACa. Kiedyś kupiłam cień do powiek, po niedługim czasie oddałam bo źle dopasowałam kolor, w efekcie nawet piekła mnie skóra, dlatego nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńZ pudrami transparentnymi trzeba uważać, by nie przesadzić z aplikacją - jak to się stanie, to możemy stawać w konkury z królewną Śnieżką ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził :<
OdpowiedzUsuń