BLOG TWORZONY Z PASJI DO KOSMETKÓW...

niedziela, 28 maja 2017

Dr Irena Eris NORMAMAT Krem-nektar nawilżająco-matujący


Od wielu lat szukam idealnego kremu matującego, który jednocześnie mógłby zastąpić mi bazę. W głowie mam obraz nienagannego makijażu z idealnie zmatowioną i świeżo wyglądającą cerą. Niestety wszystkie dotychczasowe próby kończyły się fiaskiem. Kremy doprowadzały do nadmiernego obciążenia i przetłuszczenia skóry albo wręcz przeciwnie, przesuszały ją podkreślając każdy suchy obszar.


Dr Irena Eris wyszła naprzeciw kobietom z problematyczną, mieszaną skórą wprowadzając na rynek produkty z serii NORMAMAT. Kosmetyki zawierają technologię INTELLIGENT SEBO TECHNOLOGY odpowiadającą za prawidłową pielęgnacje skóry normalnej i mieszanej, z miejscowym przetłuszczaniem się i przesuszeniem.


W skład serii NORMAMAT wchodzą trzy produkty:
- krem-nektar nawilżająco-matujący, 
- nawilżający sebo-normalizujący krem na noc,
- sferyczny peeling oczyszczający.


Ogromnym atutem NORMAMAT krem-nektar nawilżająco-matujący jest filtr przeciwsłoneczny SPF 20 i jego bardzo delikatny, miły zapach. Konsystencja kremu jest lekka, nietłusta, bardzo szybko się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną i delikatną w dotyku. Bardzo dobrze współgra z podkładem, nie roluje go.


Wszystko super, tylko gdzie to zmatowienie?! 

Stosowałam go w połączeniu z różnymi podkładami mając nadzieję, że nadmierne świecenie skóry nie jest winą kremu. Za każdym razem sytuacja się powtarzała, więc nie miałam już najmniejszych wątpliwości, sprawcą przetłuszczania mojej cery był NORMAMAT krem-nektar nawilżająco-matujący.  Krem zupełnie nie spełnia swojego głównego zadania, czyli zmatowienia skóry! Po około dwóch godzinach od aplikacji skóra zaczynała się mocno świecić (szczególnie w strefie T), a podkład błyskawicznie znikał. Próbowałam różnych sposobów aplikacji o różnych porach dnia, pod podkład i na świeżo umytą twarz. Problem ciągle był ten sam...


Okazało się, że moja skóra jest bardziej wymagająca niż się tego spodziewałam. Dr Irena Eris NORMAMAT krem-nektar nawilżająco-matujący zupełnie nie zminimalizował nadmiernego przetłuszczenia i błyszczenia, a piękny zapach i krótkotrwałe nawilżenie to zbyt mało jak na matujący krem do twarzy za ponad 50zł.


Tym razem wybór kremu okazał się nietrafiony, ale czego się nie wybacza dla nieustającego piękna i wiecznie młodej cery ;) Nie każda marka może pochwalić się takimi sukcesami jak Dr Irena Eris, której to kosmetyki są eksportowane do 27 krajów świata! Która otrzymuje nagrody i wyróżnienia branży kosmetycznej w całej Europie. Która posiada swoje laboratoria i prowadzi prace rozwojowo-badawcze branży kosmetycznej. Jestem przekonana, że kolejne podejście do produktów Dr Ireny Eris okaże się bardziej trafione.


Share:

22 komentarze

  1. Miałem go, polubiliśmy się nawet, choć faktycznie nie matowił, ale mojej skóry nic nie matowi na długo haha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam suchą skórę więc matowienie nie jest mi potrzebne, dlatego ten nektar mógłby się spisać u mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro Twoja skóra jest sucha to myślę, że mógłby się sprawdzić choć oficjalnie nie powinien :)

      Usuń
  3. Nie miałam z tej marki żadnych produktów muszę przyznać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuję bliżej zapoznać się serią PROVOKE .

      Usuń
  4. Dla samego wyglądu z chęcią bym go przygarnęła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat wygląd jest tu najmniej istotny ;) Ściskam cieplutko :)

      Usuń
  5. Słowo nektar jest jakieś przyciągające w tym wypadku :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że nektar brzmi tak bardzo "zdrowo" i kusząco :)

      Usuń
  6. Będę na niego uważać :) ..gdyż matt lubię, więc nie sprawdzi się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej uważałabym skoro zmatowienie skóry jest dla Ciebie priorytetem.

      Usuń
  7. Lubię tego typu produkty :) Zsakochałam się w zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Właśnie czytałam post na Twoim blogu :)

      Usuń
  8. A ja dla samego zapachu bym go już chciała ;) ciekawe jak u mnie by się sprawdził :) szkoda, że nie sprostał Twoim oczekiwaniom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie zapach jest ogromnym atutem tego produktu i jak się domyślam całej serii :)

      Usuń
  9. U mnie ostatnio najlepiej sprawdza się połączenie kremu plus olejku, zarówno jeśli chodzi o krem do twarzy jak i pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki olejek? Niebawem napiszę o znakomitym, naturalnym olejku na bazie sześciu cennych olei roślinnych :)

      Usuń
  10. Szkoda, że nie do końca Ci odpowiada :( ale fakt, Dr Irena Eris ma świetne kosmetyki tak ogólnie, można znaleźć perełki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktem jest, że Dr Irena Eris to znakomita marka i oczywiście nie oceniam jej przez pryzmat tego konkretnego kremu :)

      Usuń
  11. U mnie ciężko z dopasowaniem kremu :( Musze używać bardzo bardzo nawilżających :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, które się u Ciebie sprawdziły najlepiej :)

      Usuń