BLOG TWORZONY Z PASJI DO KOSMETKÓW...

niedziela, 3 sierpnia 2014

The Body Shop MORINGA Body Sorbet


The Body Shop na sezon lato 2014 wypuściło całkiem interesującą serię sorbetów do ciała. Przyznam, że nigdy wcześniej nie miałam okazji wypróbować kosmetyku w formie sorbetu i niesamowicie byłam ciekawa działania tego specyfiku.


 Kosmetyki dostępne są w pięciu zapachach, w tym cztery owocowe: truskawka, mango, grapefruit, satsuma i jeden kwiatowy: moringa. I to właśnie na ten ostatni się skusiłam, zapach powala na kolana. Szczerze mówiąc nie wiem do czego mogłabym go porównać. 



Głównym założeniem tych kosmetyków jest schłodzenie i nawilżenie naszego nagrzanego letnim słońcem ciała. Tutaj zgadzam się, bo stosowałam go kilkakrotnie podczas naprawdę wysokich temperatur, panujących ostatniego czasu w UK. Sorbet nie powoduje nadmiernego uczucia lepkości, przetłuszczania się i pocenia. Nie oczekujmy od niego rewelacyjnego nawilżenia, bo sądzę że nie do końca takie jest jego założenie, chociaż zapewnia nas o tym producent...
Kosmetyk należy przechowywać w lodówce, co przyczyni się do podwójnego schłodzenia ciała. Do tej pory nie podporządkowywałam się temu, ale i tak jestem bardzo zadowolona z jego działania.



Sorbet ma lekką konsystencję, niemalże natychmiast po aplikacji wchłania się w skórę, nie należy przesadzić z ilością kosmetyku, zaczyna się wtedy niesamowicie rolować. Kilka razy zdarzyła mi się taka sytuacja... 

Już wcześniej wspominałam o rewelacyjnym zapachu moringi, no niestety na mojej skórze nie pozostaje on na długo. Możliwe, że u innych zapach utrzyma się dłużej. Jedno jest pewne, sorbet przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry i sądzę, że każda posiadaczka będzie w większym, bądź mniejszym stopniu z niego zadowolona.



Uważam, że świetnie sprawdzi się podczas urlopu. Planuję przechowywać go w lodówce, a wieczorem smarować nim spalone słońcem ciało, fundując mu lekkie orzeźwienie i schłodzenie...



Share:

4 komentarze

  1. nie miałam jeszcze sorbetu z TBS , ale brzmi zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  2. Great review!!! thank you so much for your comment!!
    I follow you by Bloglovin now!! and my like in bloglovin for your post too!!!
    want us to follow each other with GFC? let me know...
    Have a good week!!!
    Besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi kusząco, tym bardziej, że nigdy nie miałam takiego produktu w formie sorbetu ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam kosmetyki TBS jednak tego jeszcze nie używałam ;)

    OdpowiedzUsuń