Ostatnio na Moim blogu dość często pojawiały się recenzje produktów do pielęgnacji.
Nie musicie nic mówić, doskonale zdaję sobie sprawę, że brakuje recenzji kosmetyków do makijażu. Nic na to nie poradzę, że u mnie na pierwszym miejscu jest pielęgnacja, a dopiero po niej makijaż...
Blog prowadzę od roku i do tej pory wspominałam o dwóch maskarach z górnej półki Lancome hypnose i M.A.C Opulash Optimum Black, a dzisiaj postanowiłam, że napiszę kilka słów o drogeryjnej maskarze. Mowa o
MaxFactor-Clumb Defy by false lash effect.